Były już naszywane perełki i haftowany dmuchawiec. Tym razem pokusiłam się na równie prosty środek do stworzenia sobie koszulki.
Inspiracja naszła mnie gdy przeglądałam, któryś z azjatyckich sklepów z ciuchami. Aczkolwiek bolało mnie, że koszulka kosztowała tam ok. 20$. Korzystając więc z dostępnych środków i godzinki czasu w trakcie oglądania serialu, stworzyłam sobie własną wersję.
A tutaj Adorosa zadowolona z efektów pracy: