DIY: Segregatory

Nowy rok akademicki to nowy porządek rzeczy ;). Góra papierów obok drukarki aż się prosiła o jakieś kreatywne i praktyczne rozwiązanie z nutką estetyki. 



Inspiracją był dla mnie odcinek "Bitwy o dom", gdzie w odcinku z pierwszego sezonu Rita wypełniła półki swojego gabinetu takimi segregatorami. Skoro ona potrafi to ja też! ;)


Przyjemny efekt można osiągnąć niewielkim nakładem środków. Na szablon i 3 segregatory potrzebowałam dwóch arkuszy białej tektury o grubości 1 mm w formacie B1 (3,40 zł x 2). Do tego metr wstążki (0,60 zł) i trochę taśmy dwustronnej (ok 1 zł). W sumie koszt to jakieś 8-9 zł za trzy sztuki. Bez problemu w sieci można znaleźć szablony. Mi wystarczyła teczka A4 i ołówek do wyrysowania własnego.


Potem już tylko wycinanie :). Żeby ułatwić sobie zaginanie tektury, odcisnęłam je tępą stroną noża. Powstały w ten sposób rowki, w który segregatory się zgięły przy składaniu. Wycięłam też otwory do przeciągnięcia wstążeczek, które miały ułatwiać wysuwanie i ozdobić całość.


Ostatnim krokiem było opisanie segregatorów i umieszczenie ich na półce, wypełnionych wcześniej papierami. Ulżyło mi! Wygląda to o wiele lepiej i łatwiej wszystko znaleźć. Co więcej, cieszy mnie, że zrobiłam to sama i wydałam na nie niewiele. Kupno gotowych to dużo większe kwoty ;).

Uwielbiam takie rozwiązania :)