Jak się wyspać?

Prowadzę bardzo intensywny i bogaty tryb życia, a tym na czym oszczędzam czas na rzecz ważniejszych w danej chwili problemów jest oczywiście sen. Dlatego wszelkie święta i wolne dni wykorzystuję na nadrabianie braków w tej dziedzinie. Tylko, że niekiedy organizm nie chce współpracować ;)


Zwykle więc w takiej sytuacji stosuję system wspomagania snu. Przede wszystkim, używam aplikacji Relax Melodies, o której szerzej pisałam już wcześniej. Interesującą opcją jest możliwość ustawienia częstotliwości, która zależnie od potrzeb nastraja mózg np. do snu bez marzeń sennych, relaksu czy medytacji. Natomiast jeżeli męczą mnie jakieś niezałatwione sprawy, pomysły czy intensywne myśli, doskonale sprawdza się zapisywanie ich. Więc pod ręką mam mój notesik. 

Naturalnie, nie da się zasnąć nie będąc wygodnie rozciągniętym w przyjemnej pościeli. Dobra poduszka to podstawa, szczególnie dla ludzi takich jak ja, którzy uwielbiają spać na brzuchu ;)


Jako, że "kochany" sąsiad w tym roku postawił na żywo mrugające dekoracje ogrodu, musiałam się bronić ;). Co prawda na żadne choroby z rodzaju epilepsji czy padaczki na szczęście nie cierpię, ale intensywnie zmieniające się barwy nie dawały mi spokoju. Własnoręcznie więc wykonałam rodzaj przepaski na oczy, zapewniającej upragniony mrok. Nie było to trudne - wystarczył kawałek pianki (grubość 2 mm), bawełniana szmatka i kawałek gumki. Polecam tylko sprawdzić swoje dzieło pod względem elastyczności gumki - od zbytniego ściskania rozboleć może głowa. 



Ostatnim czynnikiem ułatwiającym zasypianie jest dla mnie zapach. Na zdjęciu przykład lawendowy, ale u mnie równie dobrze sprawdza się też szałwia czy aloes. Przyjemnie koi i uspakaja, wprowadzając w bardziej senną atmosferę :).


Warto też pamiętać o tym, by zawczasu pozbyć się upierdliwie miauczącego kota ;)
Słodkich snów! :)