Biały pieprz

Pieprz jest przyprawą wręcz pospolitą, obok soli zawsze znajduje się na stole i w kuchni. Używamy go do chyba wszystkiego co pikantne a i w deserach znajduje zastosowanie. Ale mamy go też kilka rodzajów, określanych ze względu na kolor. Każdy z nich jest inny, specyficzny i znając dokładne różnice między nimi można się nim w pewien sposób bawić, wydobywając z codziennych potraw rozmaite niuanse smaku. Przy okazji, pieprz doskonale wpływa na trawienie i pomaga organizmowi uporać się ze szczególnie ciężkimi potrawami. Jest tez w niewielkim stopniu moczopędny.
Moim ulubionym rodzajem jest zdecydowanie pieprz biały. Dość delikatny, o lekko korzennym smaku i zapachu, ciężko jest z nim przesadzić. Od pewnego czasu mam mały moździerz więc staram się kupować pieprz ziarnisty i ucierać go na bieżąco. Uwielbiam jego efekt.
Pieprz biały jest dojrzałą jagodą wiecznie zielonego pnącza pochodzącego z Indii. Po zebraniu poddaje się go fermentacji a następnie usuwa zewnętrzną powłoczkę. Na koniec suszy się je, aż uzyskają jasną, kremową barwę. I wtedy są gotowe do użycia.

Najbardziej znanym rodzajem pieprzu jest czarny. Jest to po prostu nie do końca dojrzała jagoda pieprzu, którą się zrywa i suszy na słońcu, aż stanie się brunatno-czarna. Ma dużo ostrzejszy smak od białego, jest bardziej zdecydowany i można użyć go mniej. Ma delikatnie drażniące działanie względem żołądka.
Z kolei wersja zielona to niedojrzała jagoda pieprzu poddana obróbce chemicznej w czasie suszenia, dzięki której zachowuje zielony kolor oraz staje się bardzo łagodna w smaku, wręcz słodkawa. 

Ostatnią dość znaną odmianą pieprzu jest cayenne. Chociaż w zasadzie nie jest to pieprz, a sproszkowana, bardzo ostra, czerwona papryczka. Ma dobry wpływ na ludzki organizm - przyspiesza metabolizm i obniża poziom cholesterolu. Ma też znikome właściwości przeciwbólowe.