DIY: Talerzyk na biżuterię

W zasadzie nie wykonałam tego talerzyka, ale go ozdobiłam. Jednak myślę, że efekt jest na tyle ciekawy, że wart pokazania. 


Zabawa była szybka, w zasadzie bardzo prosta i niedroga. Zainspirowałam się przy okazji swojej ostatniej wizyty w markecie budowlanym. W oko wpadła mi najzwyklejsza, ceramiczna mydelniczka - mała, okrągła i szorstka w dotyku. Najtańsza na półce - bodajże 5,99 zł. Myślę, że podobne są dostępne w wielu miejscach takich jak markety budowlane czy sklepy z wyposażeniem domu.

Od dawna szukałam rozwiązania w kwestii rzucania gdzie popadnie drobnych elementów biżuterii. W paru miejscach wcześniej widziałam już podobne rozwiązania:


Do wykonania ptaszka wykorzystałam resztę modeliny, która została mi po wykonywaniu słodkich zawieszek. Zostały mi niestety tylko zwykle najmniej wykorzystywane kolory jak pomarańczowy, ciemna zieleń i ciemny fiolet. Nie przejęłam się specjalnie i ulepiłam swojego ptaszka.


Po czym go wygotowałam i potraktowałam dwoma warstwami białej farby w spray'u. Dzięki temu doskonale dopasował się do projektu. Pozostało mi już tylko przytwierdzenie go do paterki za pomocą kleju na gorąco (moja ostatnio ulubiona metoda łączenia. Wszystkiego).


No i ptaszek przysiadł na biurku, pod ręką i pilnuje błyskotek. Sprawdza się całkiem nieźle, a przy okazji cieszy moje oko :)