Narzędzia i filozofia zarządzania czasem

Żeby mieć więcej czasu na przyjemności i odpoczynek, opracowałam sobie system zarządzania czasem pracy, który pozwala mi żyć tak, jak lubię ;)



Przede wszystkim potrzebuję do zaplanowania swojego dnia dwóch rzeczy: organizera i kolorków. Jeżeli chodzi o ten pierwszy, to zapraszam do ostatniej aktualizacji organizera z kwietnia, w której szczegółowo opisuję jak go skonstruowałam i gdzie można pobrać szablony.

Od dawna już moimi ulubionymi długopisami są podstawowe modele z nakrętką z PaperMate InkLove. Uwielbiam pisać czarnymi. Ostatnio wręcz oszalałam, ponieważ znalazłam w Auchan zestaw kolorowych długopisów. Sprawdzają się świetnie w planowaniu czasu i organizerze.


Jeżeli chodzi o konkretne zasady planowania to przedstawiają się one następująco:

  • Żeby zrealizować postawione sobie cele rozbijam je na zadania, a te następnie rozpisuję na kroki, po czym przydzielam im konkretny czas realizacji.
  • Aby nie pogubić się w tym gąszczu, najważniejsze kwestie umieszczam w Google Calendar, gdzie mogę również zostawić sobie notatki, ustawić przypomnienie i dzielić kalendarz z facetem - nieocenione przy wspólnym mieszkaniu ;)
  • Dzień pracy dzielę na 45 min bloki pracy przeplatane przerwami po ok. 20 min. Dzięki temu mój okres skupienia pozwala mi się mierzyć z nawet niezbyt przyjemnymi zadaniami, a perspektywa przerwy powoduje, że nie tracę tak łatwo entuzjazmu. W tym przypadku przydaje się też bardzo minutnik, który pozwala kontrolować upływający czas.
  • Jeżeli pracuję w domu, staram się przeplatać zadania ciekawe i nudne, tak żeby wszystko zrobić ale przy okazji nie popaść w depresję.
I to była już cała magia. System został przeze mnie wypracowany latami i wymagał wielu doświadczeń. Zachęcam też do podejrzenia posta w luźniejszej, filmowej wersji: