Płyn micelarny BeBeauty

Rzucił mi się w oczy na blogu Iwetto w poście "Tanie zmywanie vol 2" (klik). Nieźle wygląda no i jest dostępny w każdej Biedronce, a mi akurat wtedy skończyła się pianka do mycia twarzy z Lirene, więc stwierdziłam, że się skuszę.


I jak na razie nie żałuję :). Koszt to 4,49 zł za 200 ml a więc niewiele, a daje bardzo przyjemne odświeżenie, szczególnie rano. Makijaż zmywa, aczkolwiek ja nie jestem fanką 'bezwodnego' zmywania makijażu i wolę jednak trochę jakiegoś mydła, żelu bądź czegoś podobnego. 
Ma bardzo ładny zapach i nie podrażnia (w końcu jest do skóry wrażliwej). Przy okazji bardzo podoba mi się tak od strony estetycznej jak i praktycznej z uwagi na wygodny aplikator. Więcej co prawda będę mogła  powiedzieć jak już wykorzystam cały, ale na dzień dzisiejszy myślę, że znowu będę go chciała w swojej pielęgnacji.