DIY: Miniaturowy segregator

Demon organizacji i potrzeba kreatywnego wyżycia się spotkały się dzisiaj wieczorem żeby chociaż na chwilę przełamać sesyjną monotonię i napięcie. Efekty wraz z instrukcją prezentuję poniżej ;)




Ostatnio różne znalezione pudełka obklejam kupionym na przecenie w Rosmannie papierem prezentowym ( 49 gr za rolkę :D). Myślę, że to prosty i tani sposób na stworzenie pudełek do przechowywania różnych drobiazgów. Powyżej po lewej pudełko po herbacie, które służyło mi do przechowywania leków podczas ostatniej choroby. A po prawej bohater posta ;)




Wykorzystałam wyżej już wspomniany papier prezentowy, marker i kradzioną współlokatorce ekierkę do wyrysowania linii na pudełku po płatkach, które jest bazą segregatora. Na koniec potrzebowałam taśmy i nożyczek do obłożenia go papierem.




Linie wyrysowałam i "przystrzygłam" pudełko zupełnie przypadkowo. Jednakże w efekcie końcowym segregator jest wysoki na 20 i na 12 cm. Jakbym miała linijkę w oczach. Celowałam jednak w wysokość rozmiaru A5.




No i pozostało mi już tylko obłożenie pudełka papierem. Dół potraktowałam jak pakowanie prezentu (1) i po namyśle zabezpieczyłam dodatkowo przezroczystą taśmą klejącą, bo zaczął się niekontrolowanie przesuwać (8). Górę papieru odcięłam, zostawiając margines ok. 5 cm papieru (2). Nie robiłam tego jakoś bardzo dokładnie czy starannie(9). Ponacinałam w narożnikach do granicy kartonu (3) i zaczęłam klejenie krótszych krawędzi (4), składając pozostawiony papier na pół żeby miał ładną, równą krawędź (5). Przy szerszych bokach musiałam przyciąć papier na ukos (6). No i kleiłam tak samo jak krótsze boki (7). 


A poniżej efekty :)





Całość zajęłaby mi jakieś 20 min gdyby nie ciągłe robienie zdjęć. Nadaje się idealnie do przechowywania drobnych, walających się papierów, korespondencji, ulotek i kuponów. A metoda sprawdzi się świetnie na każdym pionowym pudełku ;). A jeżeli ktoś ma ochotę na segregator od podstaw, to zapraszam do mojego poprzedniego wpisu w tym klimacie.

Przyda się?